Z chwilą, kiedy publikujemy ten wpis, jest już prawie miesiąc po terminie złożenia sprawozdania. Z chwilą, kiedy go piszemy – nie mamy pewności, że sprawozdanie w ogóle w terminie złożymy*.
Do wypełniania formularza przystąpiliśmy na początku kwietnia, od razu w dniu jego otrzymania. Postanowiliśmy wypełnić formularz elektronicznie. Mimo, iż już kilkanaście razy każdy z nas formularz SOF-1 wypełniał – czy to z uwagi na swoje organizacje, czy z uwagi na doradztwo innym podmiotom – co roku podchodzimy do tego z pewnymi obawami. A może właśnie obawy biorą się z nabytego przez lata doświadczenia.
Wirtualna administracja, rzeczywiste problemy
Faktem jest, że administracja przenosi się do Internetu. Sprawozdania OPP złożyć możemy wyłącznie elektronicznie, podobnie możemy aplikować o środki z funduszy unijnych. Coraz więcej gmin stosuje generatory przy zlecaniu zadań publicznych. Elektronicznie możemy zgłosić i rozliczyć zbiórki publiczne (o ile akurat nie ma kłopotów na linii portal zbiorki.gov.pl – ePUAP2) – choć tutaj pozostawiono nam jeszcze do wyboru formę papierową. Elektronicznie należy dostarczyć do urzędów skarbowych PIT-11 oraz PIT-4R sporządzane przez organizacje za więcej niż 5 osób. Podobnie CIT. I tą drogą poszedł również GUS.
Po stworzeniu profilu jedną z rzeczy, o której musimy pamiętać, jest zezwolenie przeglądarce na wyskakiwanie osobnych okienek – SOF-1 otwiera się bowiem właśnie w osobnym oknie. Nie zezwolimy – nici z wypełniania.
Do samego uzupełniania formularza potrzebujemy wielu danych merytorycznych. Część z nich znajdziemy w sprawozdaniu finansowym. Tu należy zauważyć, że co prawda do końca marca każda organizacja powinna mieć sporządzone sprawozdanie za 2016 rok, jednak większość sprawozdań tych nie zatwierdziła. Bazujemy więc na dokumencie, który nie jest zatwierdzony przez władze.
Dane z kosmosu
Niektóre pytania w formularzu wymuszają na wypełniającym udzielanie, delikatnie pisząc, nieprecyzyjnych odpowiedzi. Na przykład pytanie nr 10 w Dziale IV. Członkowie, osoby pracujące społecznie oraz inne osoby nieodpłatnie wykonujące świadczenia w ramach jednostki brzmi: Proszę w przybliżeniu określić sumę godzin pracy społecznej, którą w ciągu 2016 r. wykonywali wszyscy członkowie (chodzi o osoby wskazane w pytaniu 8). I co – i dane można brać z sufitu, bo takich danych organizacje po prostu nie zbierają (w 99% przypadków).
Jeżeli GUS chce badać wolontariat, to jakimś wskazaniem mogą być dane prezentowane np. w sprawozdaniach z zadań publicznych – tam organizacje wskazują liczbę godzin zaangażowania wolontariuszy (chociaż to też często dane nieprecyzyjne). Wówczas właściwszym jednak adresatem pytania są samorządy. W sprawozdaniach z zadań publicznych te dane mamy przynajmniej na papierze.
Podobnie rzecz ma się z pytaniem nr 4 w Dziale III. Odbiorcy statutowej działalności jednostki (beneficjenci, podopieczni), które brzmi: Ile osób w 2016 r. jednostka objęła swoim bezpośrednim działaniem? My piszemy bloga. To jedna z naszych podstawowych działalności. Czy w związku z tym mamy sprawdzić wejścia na bloga, znajomych na Facebooku, czy może zliczyć (przypomnieć sobie) tylko osoby, które przychodziły na prowadzone przez nas szkolenia?
Prawdziwe kłopoty związane są jednak z samą techniczną konstrukcją formularza. Zawiera on błędy. I to niestety takie, które nawet przy naszych najlepszych chęciach nie pozwalają dokonać wysyłki sprawozdania.
* Sprawozdanie udało się jednak złożyć w terminie. Po informacjach, które wysyłaliśmy do GUS związanych z problemami technicznymi, zostało one zatwierdzone zewnętrznie (komunikat w naszym formularzu elektronicznym: „Formularz został zatwierdzony, jeśli chcesz modyfikować dane wciśnij przycisk Edytuj, jeśli chcesz przeglądać dane wciśnij przycisk Przeglądaj. Wybrane sprawozdanie jest zablokowane do edycji przez statystyka”). To na plus.
[su_spacer size=”10″]