Niedawno na jednym z portali natknęliśmy się na artykuł, w którym przytoczony był wywiad z gazety „Die Zeit” z niemieckim profesorem prawa Larsem Leuschnerem. Profesor twierdził w wywiadzie, że Bayern Monachium i inne kluby Bundesligi, takie jak Mainz czy Schalke mają struktury sprzeczne z prawem. Dalej było wyjaśnione, że w Niemczech klub piłkarski, który jest stowarzyszeniem, by działać zgodnie z prawem powinien generować jedynie przychody niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Dodatkowo powinien wypełniać swoje „ideologiczne przesłanki” (tutaj najpewniej chodziło o cele statutowe).
Skąd my to znamy? No tak, u nas jest podobnie. I mogą być podobne trudności, związane przede wszystkim z interpretacją przepisów. Fragmenty z 3 ustaw:
Ustawa z dnia 7 kwietnia 1989 r. Prawo o stowarzyszeniach
Art. 34. Stowarzyszenie może prowadzić działalność gospodarczą, według ogólnych zasad określonych w odrębnych przepisach. Dochód z działalności gospodarczej stowarzyszenia służy realizacji celów statutowych i nie może być przeznaczony do podziału między jego członków.
Ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach.
Art. 5. 5. Fundacja może prowadzić działalność gospodarczą w rozmiarach służących realizacji jej celów. Jeżeli fundacja ma prowadzić działalność gospodarczą, wartość środków majątkowych fundacji przeznaczonych na działalność gospodarczą nie może być mniejsza niż tysiąc złotych.
Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie
Art. 20. 1. Organizacją pożytku publicznego może być organizacja pozarządowa (…) która spełnia łącznie następujące wymagania: (…) może prowadzić działalność gospodarczą wyłącznie jako dodatkową w stosunku do działalności pożytku publicznego.
Osobiście znamy przypadek organizacji, która utraciła status OPP ponieważ przychody z działalności gospodarczej miała wyższe, niż z działalności statutowej. I nie pomogły tłumaczenia, że przecież całość idzie na cele statutowe, że w ujęciu związanym z zaangażowaniem czasu i personelu jest to działalność zdecydowanie dodatkowa (a że mocno dochodowa, to inna kwestia).
Przy składaniu sprawozdania merytorycznego fundacji, o której pisaliśmy w kontekście prowadzenia charytatywnej ligi piłkarskiej może pojawić się podobnym problem. Tam działalność gospodarcza też znacznie dominuje nad statutową – nie z faktu jakichś niecnych praktyk, tylko z uwagi na lukę w prawie związaną z działalnością charytatywną (o której też pisaliśmy w poprzednich wpisach). Jak całość się skończy – miejmy nadzieję, że podobnie jak w Bayernie. Czyli dobrze. Chyba.
[su_spacer size=”10″]